Współpraca, partnerstwo w relacjach
Zgodnie z Kalendarzem Majów zaczynaliśmy warsztaty w dniu, którym spływała z kosmosu energia „Demaskowania fałszu”, w kolejnym dniu energia „Zmian”, a w ostatnim energia „Oświecenia”.
Wspierała nas w tych ważnych przemianach również natura. Drewniane domki, w których mieszkaliśmy i w których odbywały się zajęcia, są usadowione wśród ziół, które zachwycały nas swym zapachem, energią, pięknem. Korzystaliśmy z ich bogactwa robiąc sobie herbatki ze świeżych listków mięty, która w różnych odmianach rosła wokół naszych domków, regenerowaliśmy się na ich łonie po wyczerpujących zajęciach.
Przemiany w nas zachodziły niezwykle szybko. Budziła się świadomość, że to od nas zależy, jakie mamy relacje z zewnętrznym światem. Zewnętrzny świat jest odbiciem tego, co jest w nas, w naszym wnętrzu. On jest naszym lustrem. On nam pokazuje, co jeszcze mamy uporządkować w sobie samym. Pokazuje nam, czy jeszcze odgrywamy swoją rolę, której wyuczyliśmy się odgrywać, czy też już jesteśmy sobą.
Uczestnicy warsztatów pragnęli wyzwolić się ze starych umów karmicznych, uwolnić się od manipulacji ego, uwolnić się od lęku, który dominował w dotychczasowych relacjach. Ich pragnienia były tak mocne, że nie zwracali uwagi na późne godziny nocne i pracowali, aby pozbyć się tych starych programów, przekonań, negatywnych wyobrażeń dotyczących ich samych i osób, z którymi pragnęli mieć harmonijne relacje.
Panowała atmosfera serdeczności. Wszyscy czuli, że mają coś bardzo ważnego do przekazania, że każdy ma swoją wewnętrzną mądrość, a osobiste doświadczenia, którymi dzielili się , pozwalały innym osobom skorzystać z mądrych wskazówek, podpowiedzi. Wiedzieliśmy, że wszyscy jesteśmy sobie równi, że w każdym z nas mieszka wielka Boska Miłość, Mądrość i Moc. W każdym z nas jest ta Święta Iskra. Niektórzy są już obudzeni, niektórzy budzą się, ale wszyscy jesteśmy sobie równi. Nikt nie jest lepszy i nikt nie jest gorszy. Podążamy Drogą Miłości, Drogą Światła i pragniemy wspierać się w tej podróży, i czyniliśmy to i czynimy nadal, choć jesteśmy w różnych miejscach.
To była piękna współpraca, radosna, serdeczna. Dużo pracy, dużo cudownej energii, cierpliwości, empatii, zrozumienia i bardzo, bardzo, dużo Miłości. Powrócimy znowu do pięknych ziół i przyjaznego miejsca we wrześniu na kolejne warsztaty.
Chojnów, 7 lipca 2017 Antonina K. Hoszowska