W Energii Szczęścia i Miłości – Kostrzyca 2014
Miłość i szczęście to dwa główne tematy, które wypełniły wyjazdowe warsztaty w Karkonoszach. Tym razem nie była to Ślęża, ale również urokliwa Śnieżka, która górowała nad nami wspierając nas swoją energią.
W zaciszu, pachnącego ziołami, ogrodu otwieraliśmy się na jasne, czyste, boskie wzorce tworzenia szczęścia. Otwieraliśmy się na świadomość, że szczęście tworzymy sami tak, jak mówił Arystoteles już w starożytności. Ta prawda została dawno odkryta, ale mroki średniowiecza mocno ją ukryły w naszych podświadomościach.
Lipcowe słońce wspierało nas w odnajdowaniu ścieżki do własnego szczęścia. Przypominaliśmy sobie smaki, zapachy szczęścia z naszej przeszłości, z dzieciństwa i nasze serca wypełniała wdzięcznością do tych ukochanych, którzy tworzyli i tworzą klimat szczęścia.
Droga do upragnionego marzenia, szczęścia podczas przeprowadzanych procesów NLP, była dla jednych bardzo prosta, dla innych bardziej utrudniona.
Negatywne emocje, wzorce, a przede wszystkim nasz lęk, hamował naszą odwagę i pewność siebie. Nikt mimo to nie rezygnował z podróży do szczęścia i podjął się tego działania dla dobra swojego i innych.
W nagrodę za naszą piękną pracę dostaliśmy dar uczestniczenia w wieczorno-nocnym, wyjątkowym koncercie z cyklu „Gitarą i Piórem”, który jak co roku odbywa się w Borowicach pod Jelenia Górą.
„I Ty możesz zostać Mistrzem Miłości” to kolejne warsztaty, które odbyły się w Kostrzycy. Teraz sceneria była już jesienna. Ścieżka ziół karkonoskich, wokół której odbywały się warsztaty, wypełniła się złocistymi, żółtymi barwami. To tak, jak z miłością, która ma wibracje najwyższą i promienieje złocistą energią, gdy stajemy się Mistrzami Miłości.
Droga do mistrzostwa prowadzi przez liczne ćwiczenia, lekcje, próby i wymaga od ucznia wielkiej wytrwałości, cierpliwości, współczucia a najważniejsze to miłości do siebie samego i do każdej istoty, którą spotyka na swojej drodze życia.
Wśród meandrów życia nie jest to łatwa droga, ale warto nią podążać, ponieważ to ona pozwala nam doświadczać szczęścia. Wybaczanie, współczucie, miłosierdzie i miłość, to emocje stale towarzyszące tej drodze. Z czasem przychodzi radość, pokój, harmonia, wolność i jasność….
Medytacje w Miłości i w Świetle pozwoliły już na początku warsztatów rozpuścić drzemiące w nas lęki, przed otwarciem się na dzielenie swoimi osobistymi przeżyciami, związanymi z podążaniem Drogą Miłości.
Doświadczenia, lekcje i egzaminy z miłości uczestników były niezwykle różnorodne tak, jak życie, lecz finał – wiktoria miłości – zawsze był piękny.
Opowiadali o różnych pułapkach, które próbowały ich zatrzymać w energii lęku, złości, konfliktów, zazdrości. Nie dali się tym niskim emocjom, myślom, działaniom, bo dążenie do czystości, miłości, szacunku do siebie i innych, dawało im pewność, że to jedyna droga do szczęścia, wolności, Boskości.
Kiedy przyszedł czas, aby w procesach obdarowywać siebie samych energiami miłości, bezpieczeństwa, pewności, odwagi, pokoju, radości, lekkości, ufności, mocy, obfitości, bogactwa, wiary, cierpliwości, nie ograniczali się w obdarowywaniu siebie, ponieważ mają oni już świadomość, że nie ma ograniczeń, że zasługują na wszystko, co najlepsze tak, jak każdy. Pozwalali sobie na to, a Bóg, Wszechświat hojnie ich obsypywali takimi darami, jakich pragnęły ich serca.