Transformacja Światłem

Fioletowy Płomień

Przesłanie od Archanioła Michała wrzesień 2009 * LM-9-2009
STRAŻNICY FIOLETOWEGO PŁOMIENIA
przekazała Ronna Herman

Umiłowany mistrzu, ludzkość ma teraz swoją chwilę sposobności kosmicznej. Dzięki promieniowaniu archanioła Zadkiela i archaii przemiany – Lady Amethyst, a pod kierownictwem St.Germaina i jego płomienia bliźniaczego, Lady Portii, Bogini Sprawiedliwości – spływa teraz na Ziemię i ludzkość fioletowy płomień oczyszczająco-przeistaczający, ażeby je wspomóc w tym bezprecedensowym okresie przyspieszonej ewolucji/ wstępowania w wyższe wymiary bytu. Ponieważ coraz więcej dusz się uczy, jak ujarzmiać magiczne moce transformacyjne fioletowego płomienia i je rzutować na świat, w nadchodzących latach siła jego wibracji niezmiernie wzrośnie. W ciągu najbliższych 2000 lat, kiedy orbita Ziemi zbliży się do orbity Słońca tego układu słonecznego, siódmy Promień porządku ceremonialnego, wolności, odkupienia, oczyszczenia, obrzędowości i organizacji będzie Promieniem przewodnim.

Drugim, co do ważności i drugim najaktywniejszym Promieniem w kolejnym cyklu 2000 lat będzie Promień Boskiej woli/mocy/zamysłu. Fioletowy płomień Siódmego Promienia będzie teraz przyspieszał proces transformacji, neutralizując dysharmonijne wibracje, to jest przemieniając je w neutralną substancję Światła. Właśnie, dlatego dzięki świadomej intencji miłości można teraz przywracać równowagę i harmonię swojemu ciału fizycznemu, emocjonalnemu, mentalnemu i eterycznemu. Jak tylko się to dokona, łatwiej Ci przyjdzie stać się prawdziwym współ-stwórcą piękna, dostatku, radości i pokojowego współistnienia na Ziemi. Masz dążyć do osobistego rozwoju, do wstępowania w wyższe wymiary, tak, ale nie sam, musisz też pomóc swoim braciom i siostrom, a także Ziemi rozwijać się i wznosić wzwyż.

Światłem przewodnim ubiegłego dwu-tysiąclecia, niosącym takie właściwości i przymioty szóstego Promienia, jak miłosierdzie, łaska i przebaczenie, nasycali Ziemię archanioł Uriel wraz z archaii łaski – Doną Grazią, zaś dyrektorem tej ery był błogosławiony Jezus. Również pokój, błogi spokój i kult nabożny to atrybuty szóstego Promienia, który zakotwiczył na Ziemi Jeszua/Jezus, wcielając się na niej i przyjmując powłokę fizyczną, ażeby przygotowywać w-niebo-wstępowanie ludzkości i Ziemi. Jego cudowna esencja miłości, wieczyście obecna Światłość świata, pomaga ludziom przechodzić przez obecny okres wielkich przemian. I On tu jest, tak jak i my, żeby Was wspierać na drodze ku pełni (świętości), bo przecież wstąpienie w Światło i powrót na najwyższy poziom świadomości Boskiej stanowi najwyższy i ostateczny cel każdej istoty rodzaju ludzkiego, świadomej tego, czy też nieświadomej.

Na przełomie dwudziestego i dwudziestego pierwszego wieku ogłoszono Boską dyspensę i czohan siódmego Promienia, St. Germain, otrzymał pozwolenie ujawnienia nauk tajemnych o siódmym Promieniu / fioletowym płomieniu. Podobnie jak wszelkie nauki wyższe, udostępniane teraz wszystkim, wiedza o fioletowym płomieniu i jego Boskich właściwościach alchemicznych była przedtem zarezerwowana dla mistrzów niebiańskich i uczniów przez nich wybranych. Mistrzowie ci przyjmowali na naukę dusze wysoko rozwinięte, zwane „chela”, a nauk o Obecności JAM JEST udzielano kompetentnym już nauczycielom. Uczniom zainteresowanym tym tematem wpajano wiedzę i umiejętność wznoszenia inwokacji/ dekretów. Przez parę lat szeregi praktykujących się powiększały, jednak nie zdołali w tym wytrwać, ich entuzjazm gasł, aż w końcu znajomość tych praktyk całkowicie zanikła i zachowała się tylko w świadomości garstki najwierniejszych.

To, co kiedyś nosiło miano „dekretowania”, teraz nazywają „afirmacjami”. Jednakże, dzięki Waszej dzisiejszej znajomości jeszcze wyższych nauk świętej wiedzy tajemnej, obecnie praktyki te przynoszą rezultaty o niebo znaczniejsze. Kto potrafi (magnetycznie) przyciągnąć do siebie diamentowe cząsteczki świadomości stwórczej, wśród których fioletowy płomień stanowi tylko jeden ze składników, tym samym ma do dyspozycji pełne widmo Światła, czyli wszystkie elementy, jakie biorą udział w przejawianiu. Kiedy afirmowaniem powołuje on do istnienia jakąś potężną myśl i wydycha/ wysyła ją w świat upostaciowiony, ten jednocześnie magnetycznie przyciąga ku sobie wszystkie składniki, potrzebne do przejawienia tego myślokształtu.

Co więcej, fioletowy płomień na tyle przyspiesza wibracje wszelkich dysharmonijnych stereotypów myślowych, ażeby w jego świętym ogniu dało się je wykorzenić i oczyścić. Ważne składowe przyspieszonego procesu transformacji to także wytrwałość oraz przebaczenie sobie i innym. Świadomie wyobrażaj sobie, jak ta błogosławiona fioletowa energia wystrzela Ci spod stóp, spowija Cię płomieniem, po czym się rozprzestrzenia, zataczając coraz to dalsze kręgi, aż łączysz się z energią wysyłaną przez inne oddane dusze, aby razem wznosić świadomość całej ludzkości na poziom wibracji Miłości/Światła. Jeśli uczynisz tę wizualizację częścią swoich codziennych praktyk, będziesz pełnić wielką służbę. Kiedy wchłaniasz Boską esencję Stwórcy i nią promieniujesz, pomagasz rozprzestrzeniać to cudowne przeistaczające Światło, co ułatwia uzdrawianie Ziemi i ludzkości.

Jeżeli już od jakiegoś czasu śledzisz nasze nauki, wiesz że jeszcze zanim zacząłeś przemierzać wszechświat, poruczono Ci pewne Boskie posłannictwo. Składał się na nie cały wachlarz pomniejszych misji lub zadań. Ponad to – w miarę tego jak rosły Twoje umiejętności przejawiania i nabierałeś obycia w świecie ogromnej różnorodności form i postaci wyrazu –ofiarowywano Ci również mnóstwo innych sposobności. Tych z Was, członków gwiezdnego plemienia, którzy odpowiedzieli na wezwanie – wskutek czego ostatecznie właśnie teraz znaleźli się na Ziemi w ciele fizycznym – przeniesiono w inny układ słoneczny do pewnej galaktyki, stworzonej z czystej ametystowej energii krystalicznej FIOLETOWEGO PŁOMIENIA. Tam, w niebiańskiej auli ametystowej, przed archaniołem Zadkielem i archaii przemiany – Lady Amethyst i Ty, jako jeden z nich ślubowałeś, że będziesz STRAŻNIKIEM FIOLETOWEGO PŁOMIENIA. W świętym sercu złożono Ci atom nasienny z zapisem częstotliwości wibracyjnych fioletowego płomienia, który ma w sobie wibracje miłości i współczucia naszego Boga Matki, a także wibracje przebaczenia i przemiany. Co więcej, zawiera on również diamentowe cząsteczki Miłości/ Światła, co jest już darem, rodzajem Boskiej dyspensy. Musi je jednak uczynniać energia serca pełnego miłości i współczucia.

Kiedy ów atom nasienny zostaje już uczynniony lub „aktywowany”, ten aspekt diamentowej Boskiej komórki rdzennej, w którym żyją wibracje fioletowego płomienia, rozbłyśnie i rozpłomieni Ci pole auryczne oraz wspomoże aktywację MERKIBY, Twego wehikułu świetlnego, narzędzia w-niebo-wstępowania. Jako strażnik fioletowego płomienia masz także za zadanie posyłać dar fioletowego płomienia ludziom, którym pomagasz podążać po ścieżce oraz całemu światu. Zarówno MERKIBA, wehikuł ze Światła, jak i fioletowy płomień odgrywają znaczącą rolę w procesie Twego wstępowania w wyższe wymiary bytu. Fioletowy płomień uwalnia Cię od nieharmonijnych wibracji, dzięki czemu MERKIBA może się szybciej powiększać, a jej blask się wzmaga.

Jak już wyjaśniałem podczas jednej z wizyt nad jeziorem Tahoe, dawno temu, kiedy ludzkość pojawiła się na Ziemi po raz pierwszy, w tym świętym miejscu nie było wody, tylko piramida odwrócona dnem do góry, a w niej gigantyczne skupisko kwarcowych kryształów. Ową piramidę rozświetlały i wciąż rozświetlają strumienie wibracji Boga Matki. I stanowiła ona, i nadal stanowi rodzaj odbiornika energii Miłości/Światła. Szpice niektórych z tych niezwykłych kryształów, zaprogramowanych jako odbiorniki informacji z wyższych wymiarów, sięgały w niebo na wysokość setek metrów. W Mount Shasta (górze Shasta) zawsze przeważała i nadal przeważa energia męskich atrybutów Boga Ojca. Służyła ona, i wciąż służy za przekaźnik informacji oraz energii z Ziemi do wyższych sfer bytu.

Na północnym krańcu tej odwróconej piramidy znajdowała się cudowna kryształowa grota, a w niej kolosalne złoże ametystów. W samym środku tego ametystowego skupiska tryskała fontanna fioletowych płomieni, jedna z najwspanialszych na Ziemi. Wielu z tych wysłanników gwiazd (starych dusz), którzy ongiś przybyli zaludnić Ziemię, pełniło wtedy funkcję strażników owej świątyni fioletowego płomienia.

Oba te zbiory, i kryształów, i ametystów, wciąż pozostają na swoich miejscach. Fioletowe płomienie otacza ochronna kula Boskiego Światła. Większa ochronna kula świetlna osłania skupisko kryształów, a jeszcze jedna zamyka wejście do groty. Wszystko to spoczywa pogrzebane pod wielometrową warstwą mułu i kamieni.

Przyszedł czas, Umiłowany, żeby Ci nieco bardziej odsłonić złożoną konstrukcję wszechświata, tak byś mógł lepiej zrozumieć wspaniałość tego swojego domu pośród gwiazd. Nie, nie jest to żadne konkretne miejsce, bo przecież jesteś obywatelem lub mieszkańcem całego wszechświata. Wy, członkowie gwiezdnego plemienia, pomagaliście już stwarzać liczne planety i galaktyki – i właśnie dlatego dostaliście teraz do odegrania ważną rolę w dziele przyszłego rozwoju wszechświata. Często słyszeliście porzekadła, głoszące, że: „Jak na górze, tak na dole” albo: „Mikrokosmos stanowi odbicie makrokosmosu”. Mówiliśmy już o złotej galaktyce, która jest na etapie kształtowania się. Jednakże nie rozwinęliśmy jeszcze tematu galaktyk poszczególnych Promieni, a w tym funkcji, jaką pełnią one we wszechświecie. Dla każdego z dwunastu Promieni Boskiej świadomości powstała specjalna galaktyka. W każdej z tych wyjątkowych galaktyk przeważają wibracje i barwy macierzystego Promienia, chociaż zawiera ona w sobie również charakterystyczne właściwości wszystkich pozostałych. Galaktyka siódmego Promienia składa się głównie z kryształów ametystowych w kolorach od najgłębszej purpury do najdelikatniejszych liliowych odcieni. Jest ona domem albo kwaterą główną archanioła Zadkiela i archaii przemiany – Lady Amethist. Stamtąd, usadowieni na ametystowym tronie w ogromnej niebiańskiej sali ametystowej, posyłają oni te swoje wspaniałe – już załamane i rozszczepione – Promienie Światła Stwórcy ogromnej mnogości Wielkich Słońc Centralnych całego wszechświata. Zaś galaktyki, przypisane poszczególnym Promieniom, stanowią układ czakr wszechświata, toteż wibracje właściwe każdemu z tych Promieni mają tam wysokie natężenie. Owe galaktyki można by nazwać kosmicznymi skarbnicami Boskiej Światłości Stwórczej. Kiedy przychodzi czas, by któryś z Promieni odgrywał dominująca rolę w jednym z kwadrantów wszechświata, Bóg Ojciec Matka wypromieniowuje do Centrum Galaktyki większą ilość tego właśnie Promienia, aby jego archaniołowie mogli wysyłać znaczniejsze zasoby właściwych mu przymiotów Boskiej świadomości do odpowiednich galaktyk, układów słonecznych, planet i do Was, wszystkich istot czujących i rozumnych.

Umiłowany, zdajemy sobie sprawę, że niejedno z pojęć, jakie Wam przekazujemy, może Was bardzo dezorientować. Jednakże w miarę tego, jak Ci się poszerza świadomość i urastasz w mądrość, święty umysł otworzy Ci tę krynicę wiedzy, którą już w sobie masz, a wtedy wszystko sobie przypomnisz i zrozumiesz.

Jestem z Tobą zawsze,

JAM JEST ARCHANIOŁ MICHAŁ

przekład: Anna Żurowska